Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ballada
Admin Główny,Przywódca
Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Klacz
|
Wysłany: Sob 22:30, 02 Sty 2010 Temat postu: Błękitna Laguna |
|
|
Szerokie , ciągnące się bez końca plaże. Woda koloru turkusu, w której mienią się ryby i rafa koralowa. Doskonałe miejsce na spacer lub relaks.
----------
Pojawiła się na wydmach nad plażą. Zeszła pędem z wydmy rozsypując po drodze piach i żłobiąc w nim ślady.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Pico
Przywódca
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Sob 22:46, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Szedł sobie spokojnie przez plaże patrząc się pod nogi. Szedł i szedł... Nagle spotkała go niespodzianka, bo w coś uderzył. Podniósł głowę i zdołał tylko wyjąkać. - Ojć.. - Zaraz jednak przypominał sobie do czego służy język i zaczął nawijać. - Bardzo przepraszam. - Tutaj się lekko skłonił. - Tak w ogóle to witaj. Nazywam się Pico i nazywam się... Aj. Czy ja już tego nie mówiłem? Ach, owszem mówiłem. A ty jak się nazywasz? - Gdy tak gadał na jednym tchu, nagle stwierdził, że brakuje mu powietrza. Zamilkł na chwile, nawet nie zważając na to czy klacz chce coś powiedzieć czy nie ciągnął dalej. - Ja pochodzę ze stada Wysokich Traw. Sądząc po twoim zachowaniu należysz do stada... - Zamilkł bowiem dopiero teraz zorientował się, że nie dopuszczał klaczy do słowa. - Ponowie przepraszam. - Spojrzał na nią wyczekująco. Chciał znów gadać. Coś w nim jak wybuchło. Nie wiedział co się z nim dzieje, nigdy nie zachowywał się tak jak teraz... Zdziwiło go to, próbował nie dawać poznać tego po sobie. Nadaremnie...
// Wena mnie dopadła. ; o //
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ballada
Admin Główny,Przywódca
Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Klacz
|
Wysłany: Sob 22:53, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Z czasem jak gadał jej brew podnosiła się coraz wyżej. W końcu zarżała ze śmiechem stając dęba i powiedziała - Nic się nie stało. Tym się kończy wlepianie oczu w podłoże. Ja jestem Ballada. I jestem przywódczynią Stada Dzikich Serc jeśli chcesz wiedzieć. - powiedziałai spojrzała na niego zaciekawionym wzrokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pico
Przywódca
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Sob 23:03, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wyszczerzył zęby w uśmiechu. - Ależ oczywiście, ależ oczywiście. - Wziął duży i głęboki oddech aby znowu wypowiedzieć setkę bez sensownych słów. - Czy wspominałem już, że... Że jestem piękny i uroczy i masz popatrzeć w moje oczy? - Zanim zdołał ugryźć się z język słowa same wyleciały mu z ust. Jednak zamiast słowa 'Przepraszam' zaczął bredzić dalej. - A czy mówiłem Ci już, że bardzo cię lubię chociaż cię nie znam? Czy chciałabyś pogalopować ze mną po tym jakże cudownym piasku? Czy? Czy? Czy? Czy chcesz mi zadać pytanie? Czy myślisz, że ja chce zadać ci pytanie? - Po tych słowach dosłownie ugryzł się w język. Nie wiedział co się z nim dzieje, ale nie chciał, żeby te żałosne słowa znowu z niego wypłynęły. Zrobił tylko przepraszającą minę. Zaczynał sam się siebie bać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ballada
Admin Główny,Przywódca
Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Klacz
|
Wysłany: Sob 23:17, 02 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Pokiwała głową z rezygnacja po czym bez słów przewróciła się na piasek i wierzgnęła nogami w powietrzu. Po chwili wstała - Chcę ci zadać tylko jedno pytanie : czy ty na pewno dobrze się czujesz?Czy może coś niedobrego z główką? Co do galopowania. Możemy ale jesteś pewien że nadążysz? - powiedziała. Potem zaczęła uważać że może była za ostra? Ale ją rozśmieszył. Cóż ona też taka była - najpierw robiła potem myślała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pico
Przywódca
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Pon 21:06, 04 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
// Spróbuj się jeszcze raz zalogować na RG. Teraz powinno Ci się udać, bo aktywowałam konto... Nie wiem czemu samo się nie aktywowało. -.- //
- Ależ oczywiście, że dobrze się czuje. Czemu ma się źle czuć? - Teraz zamknął pysk i nie zamierzał go otwierać przez jakiś czas. Spróbował się opanować, nie wiedział czy mu wyjdzie czy nie, ale czekał. Spróbuje coś powiedzieć za chwile, jak zacznie nad sobą panować.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pico dnia Pon 21:11, 04 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ballada
Admin Główny,Przywódca
Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Klacz
|
Wysłany: Pon 23:11, 04 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zaśmiała się widząc jego próby milczenia. Dmuchnęła mu prosto chrapy w nadziei że nie wytrzyma i coś powie. - To co z tym galopem wzdłuż plaży?
//spróbuję//
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pico
Przywódca
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Śro 17:27, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się. - Jeśli chcesz...? - Tym razem łatwiej mu poszło powstrzymywanie. Jednakże wydusił z siebie - A... Cz... Pe... - Po tych nie udanych próbach zamilkł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ballada
Admin Główny,Przywódca
Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Klacz
|
Wysłany: Śro 21:23, 06 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niego spod uniesionych brwi. Bawił ją, ale absolutnie w pozytywny sposób. Szturchnęła go lekko i zawołała -No to gonisz!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pico
Przywódca
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Czw 0:07, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ruszył za nią powolnym galopem, nie przepadał za szybkim tempem więc powoli snuł się za klaczą. Sam nie wiedział czemu zaproponował ten galop. Chciał by już zapanować nad ty co mówi. Ale czy mu to wyjdzie? Przyśpieszył... Ale tylko odrobinę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ballada
Admin Główny,Przywódca
Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Klacz
|
Wysłany: Czw 16:01, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Przyśpieszała coraz szybciej.Słyszała tylko odgłos kopyt zapadających się w piasek i jakby daleki odgłos biegu Pica. Jak zwykle całkiem się zapomniała dopiero po chwili zorientowała się że coś jest nie tak. Zatrzymała się i obejrzała wstecz. Ogier biegł za nią ale wolniej. Wpadła na pomysł. Zawróciła i teraz biegła wprost na niego Nim zdążyłby zareagować przewróciła ich oboje. Na szczęście upadli na miękki pasek. Czym prędzej wstała i spytała - W takim razie może spacer?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pico
Przywódca
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Czw 17:05, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Nagle zauważył, że klacz galopuje w jego stronę. Zanim zdążył się zorientować leżał na ziemi. Wstał powoli i z ociąganiem. - Oczywiście. - Mruknął zadowolony. Dopiero po paru sekundach zorientował się, że już całkowicie nad sobą panuje. Wyskoczył z czterech nóg do góry i zarżał radośnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ballada
Admin Główny,Przywódca
Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Klacz
|
Wysłany: Czw 18:10, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się i ruszyła naprzód tym razem stępem, dużo wolniej czekając aż się pozbiera i do niej dołączy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pico
Przywódca
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Czw 18:45, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zadowolony, ruszył w ślad za klaczą. Zamyślił się i po chwili zadał jej pytanie. Ni z gruszki, ni z pietruszki, ale jednak! - Masz jakieś marzenia? Plany na przyszłość? - Spojrzał na nią i uśmiechnął się szeroko. W końcu mógł być sobą! Sam nie mógł w to uwierzyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ballada
Admin Główny,Przywódca
Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Klacz
|
Wysłany: Czw 18:50, 07 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niego. Nawet przyjemnie było tak wolno się wlec. Zamyśliła się i powiedziała z wahaniem - Marzenia...Chciałabym mieć kiedyś rodzinę, ale kto tam ze mną wytrzyma. A poza tym nic nie planuję. Tak jest ciekawiej. I bezpieczniej - nie oczekując od życia nic poza kolejnym dniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|