Galopuj Z Nami - Końskie RPG

Pyrrus

Wzruszył barkami i rozejrzał się wokół. Wszędzie plasku. Nie było to bardzo brzydkie miejsce ale..- Moze i tak. Ja wole góry - powiedział i spojrzał z lekkim uśmiechem na klacz.

Dashuri

- A owszem. Góry są lepsze, ale nie tak wspaniałe jak morze... Mmm. - Rozmarzyła się. Znowu! Czemu znowu wróciła do sowich marzeń, czemu?! Przecież ona chce o tym zapomnieć, a nie stale do nich wracać. I tak oto poniosły ją marzenia gdzie galopowała ze swoim partnerem na morzem, w wodzie i zarazem w piasku...

Pyrrus

Pokiwał głową rytmicznie do swoich kroków. - Lubię morze. Wodę ogólnie rzecz biorąc. - powiedział co było oczywiste biorąc pod uwagę że był Potokowcem.

Dashuri

Potrząsnęła głową co nie miało być zaprzeczeniem do tego co ogier powiedział. - Woda,wodą, ale morze po prostu jest piękne. - Mruknęła i uśmiechnęła się lekko.

Pyrrus

Uśmiechał się nadal i szedł raźno przed siebie. - A tak, tak. A lubisz morze zimą? spytał.

Dashuri

- Owszem. - Co to za różnica? Morze to morze i kropka. Zamarznięte czy nie zamarznięte ale piękne i takie romantyczne... Nie, nie, nie. Odsunęła od siebie marzenia i do kłusowała do ogiera.

Pyrrus

Pokiwał głową z lekkim uśmiechem. Kawałek jego dość krótkiej grzywy spadł mu na oczy więc ją zdmuchnął. - Zimowe sztormy tworzą ze śniegu niesamowite kształty. - powiedział.

Dashuri

Zimowe sztormy? Nigdy nie widziała, więc tylko pokiwała głowa. - Jakoś nie mogę sobie wyobrazić. - Powiedziała i uśmiechnęła się leciutko, ale jednak czarująco.

Pyrrus

Odpowiedział jej swym zwyczajnym uśmiechem. -To trzeba zobaczyć - powiedział. Rozejrzał się po równinie. Wiatr igrał w jego dość krótkiej grzywie. Jako wytrzymały "góral" nie odczuwał zbyt dotkliwie chłodu.

Dashuri

Tak, owszem. Trzeba... Nieco znudzona ukryła ziewnięcie. - Co robimy? - Zapytała już powoli zaczynając odczuwać zimno. Machnęła ogonem i spojrzała wyczekująco na ogiera.

Pyrrus

Machnął ogonem żywo. W jego głowie nie zalągł się żaden pomysł. - A co chciałabyś robić? - spytał poszukując inspiracji.

Dashuri · Wysłany: Śro 16:50, 03 Mar 2010 Temat postu:

Zamyśliła się na chwile, ale że miała lekką pustkę w głowie nic nie wymyśliła.
- Obojętnie mi. Wymyśl coś.
Uśmiechnęła się. Jej kreatywność uciekła gdzieś daleko.