Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dashuri
Samotnik
Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Klacz
|
Wysłany: Śro 22:09, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Teraz widziała tylko migoczące gwiazdki na czarnym niebie, ale chwila, chwila. Przecież był dzień... Czy ona nie żyje? Nie czuła i nie widziała starania klaczy ocucenia jej. Nie wiedziała co się z nią dzieje, czuła jak fruwa w powietrzu, czuła się wprost wspaniale... Tak, pozostawała wciąż sprawa kim ona jest, gdzie jest i co i jak. Nie ważne, zacznie się martwić tym dopiero wtedy jak jej samopoczucie zmieni się na gorsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ballada
Admin Główny,Przywódca
Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Klacz
|
Wysłany: Śro 22:23, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Zdeterminowana Ballada , której słowo"poddać się" było obce ugryzła Dashuri w ucho boleśnie, mając nadzieje że to przywróci ją do świadomości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dashuri
Samotnik
Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Klacz
|
Wysłany: Sob 10:21, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Poczuła ukucie, a można powiedzieć, że nawet bardzo delikatne ukucie. Kręciła się w kółko, bujała do przodu i do tyłu, wystawiała jęzor i robiła z nim dziwne kombinacje, robiła zeza i machała kopytami we wszystkie strony... Tak to tylko odczuwała i widziała to tak od swojej strony ciemności. Zaczynała już chyba tracić zmysły... A najwyżej!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ballada
Admin Główny,Przywódca
Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Klacz
|
Wysłany: Sob 16:39, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Sama tego chciałaś! - powiedziała. Ruszyła na brzeg. Gdy po kolana stanęła w wodzie bryknęła i wielkim kopnięciem rozprysnęła wodę prosto w stronę Dashuri. O, tak. Kopa to ona ma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dashuri
Samotnik
Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Klacz
|
Wysłany: Śro 22:21, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Kolejny pech Dashuri chciał, żeby woda nie trafiła w jej głowę, a w brzuch. Przeszedł ją dreszczyk, a ona dalej lewitowała. Cyzby to sloń? A moze kulcacek? A niem! Tos to byc kulaaa! Tiaak!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ballada
Admin Główny,Przywódca
Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Klacz
|
Wysłany: Śro 22:32, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ballada tupnęła zła nogą i tym razem odpryski wody trafiły wprost w oczy Dashuri. Ballada nigdy się nie poddawała. Mogłaby zostawić Dashuri i zostawiłaby gdyby ta była bardziej świadoma swego położenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dashuri
Samotnik
Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Klacz
|
Wysłany: Śro 16:49, 03 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Tym razem woda sięgnęła jej twarzy. Otworzyła oczy i nieco ją zemdliło.
- Super. O co chodzi?
Wymruczała pod nosem. Kto śmiał zakłócać jej lewitowanie? Była na prawdę zła!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ballada
Admin Główny,Przywódca
Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Klacz
|
Wysłany: Pon 23:48, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dmuchnęła w swoja grzywkę wielce zadowolona i pewnym krokiem ruszyła w stronę Dashuri.
- Nie uważasz ze wystarczy tego lewitowania? - spytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|