Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ballada
Admin Główny,Przywódca

Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Klacz
|
Wysłany: Śro 13:05, 13 Sty 2010 Temat postu: Wichrowe Wzgórze czyli Miejsce Samotnych Dusz |
|
|
Jest to wysokie wzgórze, na którego szczycie rośnie pojedyncze drzewo. Wzgórze otacza z wszystkich stron zagajnik. Tu mogą przychodzić samotne i porzucone konie by różne rzeczy przemyśleć i spotkać innych samotnych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Aravel
Przywódca

Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Nie 18:26, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Siwy ogier wspiął się na wzgórze. Gdy dotarł na szczyt, rozejrzał się dookoła. Atmosfera tego miejsca była przejmująca. Nagle ogarnęła go pustka. Utonął w niej, a w jego sercu zakołatały się uczucia, których już dawno nie czuł. Żal, smutek, tęsknota. Przed oczami stanęła mu po raz kolejny gniada klacz, którą niegdyś znał. Kochali się, tak bardzo, jak kochać może ktoś taki jak Aravel... Z gardła siwego konia wydobyło się przeraźliwe rżenie. Targała nim rozpacz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dashuri
Samotnik

Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Klacz
|
Wysłany: Śro 16:20, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Na górę doczłapała Dashuri. Kawałek dalej zobaczyła siwego ogiera... To pewnie on przywitał ją tym przeraźliwym rżeniem. Ruszyła w jego stronę w ciszy. Zatrzymała się obok niego i milczała. Nie wiedząc co ze sobą zrobić zaczęła nerwowo grzebać kopytkiem w ziemi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aravel
Przywódca

Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Pią 18:54, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zaczął ciężko dyszeć, jakby był po długim biegu. Jego wyostrzone zmysły, pomimo wyraźnych uczuć, które rozsadzały go od środka, wychwyciły obecność innego konia. Na jego węch- klacz. Otworzył powoli oczy i zmierzył wzrokiem przybyłą. Wyprostował się i skupił na próbie uspokojenia serca. Raz na jakiś czas musiał oczyścić swój mózg ze wspomnień, które nieustannie go dręczyły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dashuri
Samotnik

Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Klacz
|
Wysłany: Pią 23:39, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Przyjrzała się uważnie ogierowi. Tak, coś go dręczyło. Czy to nowość? Wszystkich, zawsze coś dręczy. - Witaj. - Mruknęła ledwo słyszalnie i rozejrzała się po wzgórzu, nie było w nim nic szczególnego, co mogłoby różnić to miejsce od innych. Jej wzrok zatrzymał się na drzewie, było coś w nim niezwykłego, co zapewne odczuwała tylko ona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aravel
Przywódca

Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Wto 17:52, 02 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Kiwnął głową, jakby tylko na potwierdzenie, że usłyszał. Nie zdobył się jeszcze by coś powiedzieć. Obawiał się, że zadrży mu głos, albo słowo uwięźnie w gardle. Jak zwykle milczał, przeszywając spojrzeniem klacz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dashuri
Samotnik

Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Klacz
|
Wysłany: Śro 22:07, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Znalazł się milczący. - Mruknęła tak, że ogier jej nie mógł usłyszeć. No chyba, że miał dar od Boga, jak jej była właścicielka. Ach. Jakie to były czasy.... - Dashuri, a ty? - Zapytała jakby zmuszając konia do odpowiedzi. - Marzenia? Wspomnienia? - Zapytała. O tak... Znała to uczucie nie chciała o tym dalej myśleć. Im więcej marzyła tym bardziej bolało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aravel
Przywódca

Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Czw 22:51, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-Aravel.- wychrypiał. -I wspomnienia.- uciął nadmiernie opanowanym głosem. Trzymał uczucia na wodzy, tam, gdzie było ich miejsce. Westchnął ciężko i spojrzał w dal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dashuri
Samotnik

Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Klacz
|
Wysłany: Pią 21:43, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Pokiwała ze zrozumieniem głową. - Bolesne jak sądzę? O szczęśliwych rzadko kiedy się rozpamiętuje. - Mruknęła. Taka prawda, a przy najmniej w jej wypadku. Wspomnienia... Ach. Nie, nie, nie! Nie wracaj, nie wracaj..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aravel
Przywódca

Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Śro 21:13, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Kiwnął głową na potwierdzenie, ale uparcie wgapiał się w punkt gdzieś na horyzoncie. Westchnął. Bolesne to za słabe słwoo, by określić jego uczucia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dashuri
Samotnik

Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Klacz
|
Wysłany: Śro 21:33, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Powiedziałaby 'przykre', ale nie zamierzała marnować na razie śliny. W jej głowie zaczęła się jak zwykle toczyć zażarta walka: narzuca się swoją obecnością czy nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aravel
Przywódca

Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Czw 21:43, 11 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Obecność klaczy mu nie przeszkadzała. Była mu wprost obojętna. Zacisnął zęby i spojrzał gdzieś w bok, uciekając myślami z tego przygnębiającego miejsca. Chciał zwyczajnie się odwrócić i odbiec, ale jego nogi odmawiały posłuszeństwa. Pozostało mu stać i wpatrywać się tępym, niewidzącym wzrokiem w przestrzeń,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dashuri
Samotnik

Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Klacz
|
Wysłany: Pią 21:45, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Ponuro tu. - Mruknęła sama do siebie. Spojrzała zaciekawiona w ten w punkt w który wpatrywał się ogier. Cóż to takiego tam jest skoro tak 'intensywnie' się w to wpatruje. Pytać nie było sensu, albowiem nie był za bardzo rozmowny, jak i ona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aravel
Przywódca

Dołączył: 03 Sty 2010
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Ogier
|
Wysłany: Sob 21:35, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-Mhm...- burknął. Nie chciał być szczególnie niemiły, po prostu jeszcze nie ochłonął. Przymknął na chwilę oczy i westchnął ciężko. Nie mógł przestać o niej myśleć, nie potrafił wyprzeć jej obrazu z pamięci. Potrzebował jej do życia jak tlenu. Nie mógł znieść myśli o rozstaniu, choć minęły już dwa lata. Czy ona czuła to samo?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dashuri
Samotnik

Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Klacz
|
Wysłany: Nie 0:03, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Z każdą chwilą czuła się w tym miejscu coraz bardziej nie potrzebna i nie chciana. - Nie przeszkadzam? - Powiedziała cichuteńko. A jednak pytanie wzięło w górę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |